The Blair Witch Project: Rustin Parr



"The Blair Witch Project: Rustin Parr" to gra, która nawiązuje do fenomenu filmu "Blair Witch Project", który, niezależnie od tego, czy się go kocha, czy nienawidzi, przyniósł jego twórcom spore zyski. Minimalistyczny styl filmu, pełen amatorskiego materiału udającego dokument, wzbudziły u widzów niebywałe emocje. Na fali tej popularności, Gathering of Developers wypuściło pierwszą z trzech licencjonowanych gier opartych na "Blair Witch". Pierwsza część gry nie zawiera irytujących studentów ani trzęsącej się kamery, która wielu widzom popsuła seans.

Akcja "Rustin Parr" rozgrywa się w latach 40. XX wieku w uniwersum gry "Nocturne" i stanowi kontynuację produkcji. Główną bohaterką jest "Doc" Holliday, postać drugoplanowa z "Nocturne", która jest silną i pewną siebie kobietą, walczącą z nieumarłymi w ramach tajnej rządowej agencji zwanej Spookhouse.

Gra rozpoczyna się od treningu, który wprowadza gracza w mroczny świat Spookhouse, a także pokazuje system ekwipunku, broni i walki. Po przejściu trudnego toru przeszkód, który zwiastuje przyszłe wyzwania, gracz wyrusza do Burkittsville, aby zbadać sprawę masowego morderstwa dzieci, którego dokonał pustelnik Rustin Parr.

Choć w grze jest niewiele łamigłówek, nacisk położono na eksplorację i interakcję z postaciami, co wymaga od gracza prowadzenia rozmów i zbierania informacji. Miasteczko Burkittsville jest dość duże, oferując wiele miejsc do zwiedzenia i osób do przepytania. System walki jest dobrze zorganizowany, ale problemem są dziwne kąty kamery. Choć pomagają one budować atmosferę grozy, często utrudniają walkę z przeciwnikami.

Niektóre z problemów znanych z "Nocturne" zostały poprawione, jak choćby nieruchome twarze postaci podczas dialogów. Teraz ich usta poruszają się w niskiej jakości animacji, co jest lepsze niż nic. Gra działa również płynniej, dzięki lepszemu projektowi poziomów.

Mimo to, wydaje się, że gra została wydana w pośpiechu, co widać po sztucznie wydłużonych sekwencjach z labiryntami i licznymi powrotami do tych samych miejsc. Czas spędzony w lesie może sprawiać wrażenie, że gracz "żyje w filmie", ale jest to raczej oszustwo niż rozbudowana mechanika.

Pod względem wizualnym gra prezentuje się przyzwoicie, a cienie i inne efekty wizualne potęgują atmosferę strachu. "Rustin Parr" jest znacznie bardziej przerażające niż "Nocturne", ponieważ nie atakują nas na każdym kroku zombie, gargulce czy wilkołaki. Pomimo pewnych technicznych problemów, "Rustin Parr" może dostarczyć kilku solidnych strachów, dostarczając mocnych wrażeń fanom horrorów. Grę możecie pobrać stąd.

Data publikacji 2024-09-30

Najczęściej komentowane


COLIN MCRAE RALLY 2.0

 67 komentarzy

NEED FOR SPEED UNDERGROUND

 55 komentarzy

RED ALERT 2

 41 komentarzy

SETTLERS II GOLD EDITION

 40 komentarzy

KAO THE KANGAROO

 31 komentarzy